Twitter wrze po El Clasico. Szczęsny na karuzeli, mocne słowa o arbitrze

FC Barcelona rozbiła Real Madryt 5:2 (4:1) i sięgnęła po Superpuchar Hiszpanii. Gola i asystę zanotował Robert Lewandowski, a Wojciech Szczęsny wyleciał z boiska czerwoną kartką. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Postawa "Szczeny" była na gorąco komentowana przez dziennikarzy oraz kibiców. Zwrócili oni uwagę, że zachowanie Polaka było zupełnie niepotrzebne. W momencie faulu na Mbappe "Blaugrana" prowadziła przecież 4:1.

- Dla odmiany, teraz Wojtek się spóźnił, a Pena na tym skorzysta... - kąśliwie stwierdził Jacek Laskowski, nawiązując do sytuacji, która sprawiła, że to Polak otrzymał szansę na starcie rywalizacji w Superpucharze.

- Czerwona kartka dla Szczęsnego! Niestety - zasłużona. Polska - Grecja vibe! - wypalił Michał Pol.

Jednocześnie uwaga skupiła się nie tylko na Szczęsnym, ale też Jesusie Gilu Manzano. Arbiter zaliczył fatalne zawody, większość jego decyzji musiał naprawiać VAR. Niektórych błędów nie udało się jednak wyprostować.

- Gavi faulowany jak byk - trzeba VAR, Camavinga druga żółta - nie ma, Szczęsny kosi Mbappe - potrzeba VAR, Vinicius atak na achillesa - nie ma nawet żółte. Komedianci w żółtym - wyliczył jeden z sympatyków Barcelony.