Twitter wrze po działaniach Czesława Michniewicza. "Najgłupsze i najbardziej szkodliwe dla niego"
Czesław Michniewicz zdecydował się pozwać Szymona Jadczaka za tekst, który na początku tego tygodnia ukazał się na łamach "Wirtualnej Polski". Działania selekcjonera są szeroko komentowane na Twitterze.
Ogromne emocje wzbudza fakt, że adwokatem Michniewicza będzie Piotr Kruszyński. W przeszłości to właśnie on był adwokatem "Fryzjera" w sprawie korupcyjnej. Więcej o pozwie pod adresem Jadczaka pisaliśmy TUTAJ.
Na Twitterze nie brakuje opinii, że to najgorszy możliwy ruch, na jaki mógł zdecydować się obecny selekcjoner. Teraz z pewnością oczy mediów zwrócone będą na niego jeszcze bardziej.
- Na funkcji selekcjonera trzeba mieć grubą skórę. To wielki błąd trenera Michniewicza i powinien się z niego jak najszybciej wycofać. A artykuł 212 nie powinien istnieć. To patologia, że dziennikarza można karnie ścigać za to że wykonuje swoją robotę - napisał Marcin Mastalerek, wiceprezes zarządu w Ekstraklasie S.A.
Niezależnie od tego, jak skończy się cała sprawa, działania Michniewicza wzbudzać będą ogromne kontrowersje. Wątpliwe, aby mogło to pomóc kadrze przed zbliżającym się mundialem w Katarze.