Twitter komentuje "ostatni taniec" Czesława Michniewicza. "Piłka nie ma litości"

Młodzieżowcy nie zareagowali -jak mawiał H. Kasperczak– pozytywnie na informację o przejęciu Legii przez trenera @czesmich Przeciwnie,jakby coś się zacięło w zespole,który personalnie też był daleki od optymalnego. Szkoda,nawet jeśli ta U-21 była słabsza od poprzedniej. A była...

— Adam Godlewski (@AdamGodlewski) October 13, 2020

Ależ szkoda tych wszystkich kontr, które mieliśmy w końcówce. Zabrakło dokładności przy kluczowych podaniach. Awans stracony na własne życzenie. Trzeba jednak oddać Bułgarom, że wyglądali dzisiaj bardzo dobrze. Brak zwycięstwa też na pewno będzie dla nich rozczarowaniem. #POLBUL

— Jan Micygiewicz (@micygiewicz_j) October 13, 2020

Końcówka trochę jak z Norwegią przed rzutem @siodym27, gdy obie strony potrzebowały gola. Tu niestety bez happy endu, nie dla nas MME. A szkoda, bo było w tej kadrze paru fajnych piłkarzy.

— Żelisław Żyżyński (@ZelekZyzynski) October 13, 2020

To pewnie zbieg okoliczności, ale odkąd trener Michniewicz zaczął łączyć dwie posady, to łącznie odniósł jedno zwycięstwo (nad Drittą), miał jeden remis i dwie ważne porażki + niejako trzecią na odległość.

— Maciej Kaliszuk (@Maciej_Kaliszuk) October 13, 2020

Grabara mi dziś zaimponował. Nie trawię gówniarza, ale dziś zagrał super mecz. Jasny punkt. Jedyny. Reszta dramat. Michniewicz chciał pazernie połączyć funkcje i ma co chciał. Jak mozna przed końcem eliminacji tak się zachować? Żenada. #POLBUL #U21EURO

— Paweł Jaśkiewicz (@eltraductor90) October 13, 2020

Czesław Michniewicz zagrał va banque. Gdyby awansował z Legią do grupy LE (a później wygrał mistrzostwo Polski) i z kadrą U-21 na MME, po Euro pewnie zastąpiłby Jerzego Brzęczka. Zamiast tego przegrał eliminacje LE, Superpuchar i prawie odpadł z kadrą do 21. Piłka nie ma litości.

— Sebastian Staszewski (@s_staszewski) October 13, 2020

Dziwnie czuję, że trener Michniewicz żadnej sroki za ogon nie złapie

— DANIEL GOUDA TWORSKI (@gouda89) October 13, 2020

Cz. Michniewicz po podpisaniu umowy z D. Mioduskim ma kiepski okres. Z czterech decydujących meczów wygrał jeden - z Dritą. A przed nim jeszcze bardzo trudne tygodnie w Legii.



Oby tylko w tym przypadku nie sprawdziło się przysłowie "Kto z kim przestaje, takim się staje".

?Legia pic.twitter.com/HmV2YS4Qfd

— Kuba Majewski (@QbasLL) October 13, 2020

I po sekundzie sytuacja 2 na 1 z bramkarzem... https://t.co/wvNR9ll5Xk

— Krzysztof Stanowski (@K_Stanowski) October 13, 2020

Nie no, ale nas przekręcili w doliczonym. Sporo zapasu miał Tomczyk. Ehh, szkoda gadać. https://t.co/LuyuMlbYp2

— Jan Micygiewicz (@micygiewicz_j) October 13, 2020

Przepychaliśmy ten mecz nerwowo strasznie, ale tu mogła z tego paść ta tak potrzebna bramka... Asystent sędziego dał strasznego wolta. :( https://t.co/lSi461OG31

— Tomasz Smokowski (@TSmokowski) October 13, 2020