Turcy żądają zwolnienia trenera. Wszystko przez Gulera [WIDEO]

Turcja ma za sobą przeciętny start EURO 2024. Z jednej strony udało się pokonać Gruzję (3:1), z drugiej zaś zespół został absolutnie rozbity przez Portugalię (0:3).

W drugim z meczów Arda Guler wylądował jedynie na ławce rezerwowych. Było to zaskoczenie tym większe, że w pierwszej kolejce piłkarz Realu Madryt zdobył przepięknego gola, co otworzyło jego drużynie drogę do trzech punktów.

Vincenzo Montella, selekcjoner "Bizim Cocuklar", od samego początku był krytykowany za tę decyzję. Teraz zaś zrobiło się jeszcze bardziej gorąco, gdyż do sieci wyciekło nagranie z treningu zespołu.

Widać na nim, jak Włoch odbiera Gulerowi znacznik, a następnie wysyła na ćwiczenia indywidualne. Taka postawa nie spodobała się kibicom "Królewskich", ale też fanom Turcji. Obie te grupy uważają 19-latka za zawodnika nietykalnego.

W mediach zaczęto domagać się zwolnienia 50-latka. Jego postawa wobec Gulera została zupełnie niezaakceptowana.

W Turcji zawrzało do tego stopnia, że oficjalne oświadczenie w sprawie treningu musiała wydać tamtejsza federacja.

- Doszło do porozumienia, aby Arda Guler odbył trening indywidualny w celu jak najlepszego przygotowania się do meczu z Czechami. Zawodnikowi doskwiera ból w pachwinie - czytamy w komunikacie.

Na ten moment Turcja jest druga w Grupie F. Decydujący mecz z Czechami zaplanowano na 26 czerwca.