"Tuchel robił na złość Bayernowi". Zaskakujące informacje agenta. Poszło o głośny transfer
Bryan Zaragoza w styczniu tego roku dołączył do Bayernu Monachium, ale nie przebił się w stolicy Bawarii. Agent piłkarza, Manu Sanchez, uważa, że Thomas Tuchel chciał zrobić na złość szefom "Die Roten".
Początkowo Hiszpan miał przenieść się do Bundesligi dopiero po sezonie 2023/2024. Ostatecznie transakcję przyspieszono jednak o kilka miesięcy.
Zaragoza nie przebił się jednak w Monachium, gdzie zaliczył jedynie siedem oficjalnych występów. Kilka miesięcy temu wypożyczono go do Osasuny.
Agent piłkarza, Manu Sanchez, uważa, że jest to wina Thomasa Tuchela. Jego zdaniem Niemiec chciał zrobić na złość klubowi w odwecie za zapowiedź zwolnienia.
- Jak tylko Bryan przybył do Monachium, klub powiedział Tuchelowi, że nie będzie kontynuował pracy. To było kluczowe. Bryan był inwestycją - ocenił Sanchez.
- Myślę, że nie grał, bo trener robił na złość klubowi. Był zły. To było dziwne, bo spotkaliśmy się z Tuchelem i powiedział nam, że widzi Bryana na skrzydle lub za napastnikiem - przyznał.
Obecnie Zaragoza jest wypożyczony do Osasuny. Po sezonie 2024/2025 ma wrócić do Monachium. Jego kontrakt z Bayernem obowiązuje aż do czerwca 2029 roku