Trzy gole City w trzy minuty! Fatalny błąd bramkarza i hat-trick Haalanda [WIDEO]
Manchester City w 2. kolejce Premier League wygrał 4:1 z Ipswich Town. Beniaminek sensacyjnie prowadził na terenie mistrza kraju, ale później ekipa Pepa Guardioli zdobyła trzy bramki w zaledwie trzy minuty.
"The Citizens" byli zdecydowanymi faworytami spotkania z nową drużyną Premier League. W siódmej minucie to goście sensacyjnie wyszli jednak na prowadzenie. Edersona pokonał Sammie Szmodics.
Odpowiedź mistrzów kraju była błyskawiczna. W pole karne rywali wpadł Savinho, faulował go Davis, a po analizie VAR sędzia podyktował rzut karny. "Jedenastkę" na gola zamienił Erling Haaland.
Po chwili było już 2:1 dla faworytów tego spotkania. Fatalny błąd popełnił golkiper Ipswich, Arijanet Murić. Z prezentu od rywala skorzystał Kevin De Bruyne.
W ciągu zaledwie trzech minut Manchester City zdobył nie dwie, ale trzy bramki. Dublet skompletował Erling Haaland i stało się jasne, że niespodzianki na Etihad nie będzie.
Do przerwy gospodarze mogli zresztą prowadzić znacznie wyżej. Poprzeczkę obijali Rico Lewis oraz De Bruyne. Belg mógł strzelić jednego z najpiękniejszych goli w karierze.
W drugiej części spotkania działo się już zdecydowanie mniej. Największym wydarzeniem był powrót Ilkaya Guendogana, który w 71. minucie zastąpił Jeremy'ego Doku.
W końcówce spotkania mistrzowie Anglii zdołali zadać jeszcze jeden cios. W 88. minucie hat-tricka skompletował Erling Haaland, a Manchester City dzięki wygranej 4:1 jest nowym liderem Premier League.