Trzęsienie ziemi w Widzewie Łódź! Poważne konsekwencje kompromitującego sezonu
Widzew Łódź znów nie potrafił wywalczyć awansu do 1. Ligi. W klubie szykuje się prawdziwa rewolucja.
Widzew pogrzebał szansę na powrót na zaplecze Ekstraklasy w wiosennej części rozgrywek. Łodzianie wygrali tylko jeden z trzynastu ostatnich meczów. Przy okazji ustanowili dość specyficzny rekord Polski - zremisowali aż dziesięć meczów z rzędu. Sezon zakończyli porażkami z rywalami do awansu: Olimpią Grudziądz i GKS-em Bełchatów. Ostatecznie uplasowali się na piątym miejscu w tabeli.
Fatalna postawa drużyny w ostatnich miesiącach wywołała prawdziwe trzęsienie ziemi. Zarząd Widzewa oddał się już do dyspozycji rady nadzorczej spółki. Konsekwencję nie ominęły piłkarzy - nie zostaną przedłużone wygasające z końcem sezonu kontrakty Macieja Humerskiego, Dario Kristo, Michała Millera, Simonasa Pauliusa, Daniela Świderskiego, Tomasza Wełny i Marka Zuziaka.
To wcale nie musi być koniec zmian kadrowych. Szefowie klubu zapowiedzieli, że w najbliższym czasie przeprowadzą rozmowy z częścią zawodników. Ich celem ma być renegocjowanie albo rozwiązanie ich umów.
Najprawdopodobniej z klubem pożegna się też trener Jacek Paszulewicz, który pracuje w klubie dopiero od początku kwietnia. Niepewne są też losy dyrektora sportowego Łukasza Masłowskiego, który wiązał się z klubem z nadzieją pracy w pierwszoligowcu. Decyzje w sprawie ich przyszłości mają zapaść w najbliższych dniach.