Trzecioligowiec zatrzymał Liverpool! Sensacja w Pucharze Anglii, dyskusyjna decyzja sędziego [WIDEO]

Kroczący od wygranej do wygranej w rozgrywkach ligowych Liverpool niespodziewanie zremisował w 4. rundzie Pucharu Anglii z trzecioligowym Shrewsbury Town.

Trener Jurgen Klopp w tym meczu postawił na zawodników, którzy na co dzień nie mają szansy na grę w pierwszej drużynie. Mimo to "The Reds" byli faworytem starcia z Shrewsbury Town.

Na Greenhous Meadow prowadzenie faworyzowanym "The Reds" zapewnił po kwadransie gry Curtis Jones, wykorzystując sytuację sam na sam. Minutę po zmianie stron Donald Love niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki i podopieczni Juergena Kloppa uzyskali komfortową przewagę.

Gospodarze nie podłamali się niekorzystnym wynikiem i za sprawą Cummingsa wrócili do gry. Szkot najpierw wykorzystał rzut karny, a po chwili płaskim strzałem przy słupku doprowadził do sensacyjnego wyrównania.

W 87. minucie doszło do kontrowersji w polu karnym "The Reds". Piłka trafiła w rękę Fabinho, ale sędzia - mimo protestów gospodarzy - nakazał grać dalej.

Żadna z drużyn nie potrafiła już strzelić kolejnego gola i losy awansu do następnej rundy rozstrzygnie powtórzone spotkanie na Anfield.

Daniel Makarewicz26 Jan 2020 · 19:57

Źródło: asinfo.

Liverpool FC Shrewsbury Town

Trzecioligowiec zatrzymał Liverpool! Sensacja w Pucharze Anglii, dyskusyjna decyzja sędziego [WIDEO]

Przeczytaj również

Dyskusja