Trzech bramkarzy w składzie rezerw Realu?! Raul nie ma innego wyjścia
W Realu Madryt zapanowała prawdziwa plaga kontuzji. Dziennik Marca podał, że Raul Gonzalez ma być zmuszony do wystawienia trzech bramkarzy w meczu rezerw "Królewskich".
Od początku sezonu wielu zawodników Realu zmaga się z urazami. Tylko w poprzednim meczu spotkaniu drużyny "Los Blancos" dolegliwości zgłosili Lucas Vazquez, Rodrygo i Eder Militao.
Najpoważniejsze okazały się problemy brazylijskiego stopera, który zerwał więzadło krzyżowe. Kilka tygodni wcześniej tej samej kontuzji doznał Dani Carvajal. Z kolei David Alaba dopiero wraca do zdrowia po zerwaniu więzadła.
Sytuacja Realu Madryt Castilla również nie jest godna pozazdroszczenia. Aż 11 piłkarzy drugiej drużyny znajduje się na liście kontuzjowanych.
Dziennik Marca podał, że Raul Gonzalez najprawdopodobniej będzie musiał wystawić w polu dwóch bramkarzy. Przepisy wymagają bowiem desygnowania do gry co najmniej ośmiu zawodników zarejestrowanych w tej sekcji klubu. Jedynie wystawienie nominalnych golkiperów na innych pozycjach ma pozwolić wypełnić ten limit.
Rezerwy Realu zajmują obecnie 17. miejsce w trzeciej lidze. Najbliższym rywalem podopiecznych Raula będzie Fuenlabrada.
Z kolei seniorzy "Królewskich" plasują się na drugiej lokacie w hiszpańskiej ekstraklasie. W niedzielę o godzinie 18:30 podopieczni Carlo Ancelottiego zmierzą się na wyjeździe z Leganes.