"Trzeba się modlić, żeby się przewrócił". Rozbrajające słowa o Messim. Trener rywali Interu się nie hamował
Leo Messi poprowadził Inter Miami do awansu do ćwierćfinału Leagues Cup. Jeden z goli, które strzelił w meczu z Dallas FC, wywołał duże emocje.
Mecz Interu z Dallas był bardzo emocjonujący. Podstawowy czas zakończył się remisem 4:4. Drużyna z Miami zwycięstwo zapewniła sobie dopiero w rzutach karnych.
Bohaterem był oczywiście Messi, który strzelił dwa gole. Trafił też w konkursie jedenastek.
- Mamy najlepszego piłkarza na świecie. Nie można zignorować tego faktu. Kiedy mamy swoje momenty, to jesteśmy zabójczy - stwierdził trener Interu Gerard Martino.
Duże wrażenie na obserwatorach zrobił zwłaszcza drugi gol Messiego. Argentyńczyk kolejny raz w barwach Interu popisał się celnym uderzeniem z rzutu wolnego.
- Tylko w przypadku Messiego można poczuć, że wolny z tego miejsca oznacza gola. Zwykle myśli się, że w 90 procent z rzutu wolnego nie padnie bramka. Z Messim te proporcje są odwrotne - stwierdził Martino.
Na pięknego gola Messiego zareagował też trener Dallas FC. Jego wypowiedź była bardzo wymowna.
- To oczywiste, że dla niego rzut wolny jest jak karny dla innych zawodników. Po prostu trzeba się modlić, żeby piłka po jego strzale wyszła poza boisko albo żeby przewrócił się podczas rozbiegu - wypalił Nico Estevez.