"Trzeba będzie szukać selekcjonera". Były kadrowicz mówi wprost
Jacek Ziober nie gryzł się w język po powołaniach Michała Probierza. Według niego to ostatni moment, by trener udowodnił swoją wartość.
W środowy poranek Michał Probierz powołał szeroką kadrę na zbliżające się mistrzostwa Europy. W składzie znaleźli się Arkadiusz Milik i Kacper Urbański. Brakuje za to m.in. Matty'ego Casha.
Jacek Ziober w rozmowie z Interią opowiedział o swoich obawach dotyczących decyzji selekcjonera. Były reprezentant Polski zastanowiłby się też nad powołaniem do kadry... Piotra Zielińskiego.
- [Mam wątpliwości] dotyczące Piotra Zielińskiego, ale to głównie dlatego, że w związku z jego odejściem z Napoli, mało grał w końcówce sezonu. Żebyśmy mogli coś zdziałać na EURO, musimy mieć wszystkich piłkarzy w pełni formy i zdrowych. Nie ma też Matty’ego Casha, ale nie wiemy, jakie były dokładnie powody. To był ważny zawodnik, który na prawej stronie dawał sporo opcji - przekazał 58-latek.
Dawny pomocnik zabrał również głos w sprawie przyszłości Michała Probierza. Ocenił, że jeśli biało-czerwoni nie wyjdą z grupy, trzeba będzie poważnie zastanowić się nad zmianą trenera kadry.
- Jak będzie klapa, to niestety trzeba szukać kolejnego selekcjonera. Ostatnie eliminacje pokazały, że idziemy w złą stronę. Teraz jedziemy na Euro, mamy trudna grupę i nie możemy myśleć, że jak wygramy z Austrią, to wyjdziemy do fazy pucharowej. 1:0 może okazać się za mało, bo potem gramy z Francją. Oni drugim składem mogą nas pokonać, chyba że znów się pokłócą - uznał były reprezentant Polski.
Rozpoczęcie EURO 2024 jest zaplanowane na 14 czerwca. Dwa dni później biało-czerwoni zagrają z Holandią. 21 czerwca czeka ich spotkanie z Austrią, z kolei 25 czerwca zmierzą się z Francją.