Fatalna statystyka Brzęczka. Najgorszy selekcjoner od 18 lat!

Reprezentacja Polski nie wygrała w czterech pierwszych meczach pod wodzą Jerzego Brzęczka. Ostatni raz nowy selekcjoner tak długo czekał na pierwsze zwycięstwo osiemnaście lat temu!
Brzęczek swoją kadencję rozpoczął od remisów z Włochami i Irlandią. W kolejnych meczach było gorzej - biało-czerwoni przegrali z Portugalią i Włochami. Szansą na przełamanie słabej passy będzie czwartkowe spotkanie z Czechami.
Jak Brzęczek wygląda na tle poprzedników? Na razie kiepsko. Ostatnim selekcjonerem, który tak długo czekał na pierwsze zwycięstwo, był Jerzy Engel. Reprezentacja pod jego wodzą wygrała dopiero w siódmym meczu - pokonała Ukrainę na inaugurację eliminacji mistrzostw świata w 2002 roku. To był wstęp do kapitalnego roku w kadry, która szybko wywalczyła pierwszy od szesnastu lat awans na mundial.
Kolejni szkoleniowcy wygrywali szybciej, ale - trzeba to wyraźnie podkreślić - ich reprezentacja grała ze znacznie słabszymi rywalami. Kadra Zbigniewa Bońka w drugim meczu wygrała z San Marino, drużyna Pawła Janasa także w drugim - z Macedonią, Leo Beenhakker w swoim czwartym meczu pokonał Kazachstan, Franciszek Smuda w drugim meczu ograł Kanadę, a Waldemar Fornalik i Adam Nawałka zwyciężali w trzecich meczach - odpowiednio z Mołdawią i grającą w krajowym składzie Norwegią.
Jedynym opiekunem reprezentacji, który w tym czasie nie wygrał żadnego meczu, był Stefan Majewski, ale jego kadencja miała wyjątkowo ograniczone ramy. Obecny dyrektor sportowy PZPN prowadził kadrę między kadencjami Beenhakkera i Smudy, a biało-czerwoni pod jego wodzą przegrali z Czechami i Słowacją.