"Trudno jest porównywać Seicento do Ferrari". Piłkarz Lecha Poznań ostro odgryzł się Szwedom [WIDEO]
!["Trudno jest porównywać Seicento do Ferrari". Piłkarz Lecha Poznań ostro odgryzł się Szwedom [WIDEO] "Trudno jest porównywać Seicento do Ferrari". Piłkarz Lecha Poznań ostro odgryzł się Szwedom [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/440/641381483d665.jpg)
Lech Poznań w czwartek wygrał na wyjeździe z Djurgarden 3:0 i wywalczył awans do ćwierćfinału Ligi Konferencji. Ostrych słów pod adresem rywali przed kamerami "Viaplay" nie szczędził zawodnik "Kolejorza", Radosław Murawski.
Mistrzowie Polski w Szwecji nie pozostawili żadnych wątpliwości co do tego, której drużynie należy się awans do kolejnej fazy rozgrywek. Dla Radosława Murawskiego to powód do dużej satysfakcji. Przed kamerami "Viaplay" piłkarz nie szczędził rywalom uszczypliwości.
- Jest to ogromna radość. Zasłużyliśmy na to miejsce, w którym jesteśmy, przede wszystkim pokorą i ciężką pracą. To tylko nam pokazuje, jak sumiennymi treningami można dojść naprawdę wysoko - powiedział.
- Ta przygoda jest kontynuowana, bardzo się z tego cieszymy - tym bardziej, że po pierwszym meczu drużyna Djurgarden mówiła o nas bardzo lekceważąco, tak samo szwedzka prasa i kibice - dodał.
- Chciałem im tylko powiedzieć, że trochę pokory zawsze się przyda i jak porównywali nasz stadion i naszych kibiców do swoich, no to z całym szacunkiem, ale trudno jest porównywać Seicento do Ferrari - stwierdził.
- Rozmawialiśmy między sobą w szatni, że już dawno nie wygraliśmy na wyjeździe. Od początku chcieliśmy narzucić swój styl gry i wiedzieliśmy, że jak najdłużej musimy grać piłką. Ktoś mówi, iż była to defensywna gra Lecha Poznań, a ja nazwę to mądrością - podkreślił.
- Duży szacunek dla całej drużyny za włożoną pracę, ale również za kapitalne zmiany. Po raz kolejny udowadniamy, że kto by nie wszedł z ławki, to daje nam dużego kopa. Czapki z głów. Jestem dumny, że piszemy historię - zakończył.