Trudna sytuacja Ruchu Chorzów. Janusz Niedźwiedź zabrał głos przed ważnymi derbami
Najbliższym rywalem Ruchu Chorzów będzie Górnik Zabrze. Głos przed nadchodzącym spotkaniem zabrał Janusz Niedźwiedź, który wskazał, w czym pokłada wiarę.
Ruch Chorzów zajmuje obecnie 17. miejsce w tabeli Ekstraklasy. Strata do 15. Korony Kielce wynosi pięć punktów.
"Niebiescy" wciąż mają nadzieję na utrzymanie, ale aby to zrobić, potrzebują regularnych zdobyczy. W następnej kolejce stawka będzie podwójnie wysoka, wszak beniaminek zagra z Górnikiem Zabrze.
- To wyjątkowy dzień, otoczka. Dla nas najważniejsze są trzy punkty. To na pewno będzie dobra reklama śląskiej piłki - ocenił Janusz Niedźwiedź.
- Nie zajmujemy się tabelą. Skupiamy się na pracy i przeciwniku. To prowadzi do dobrej gry, zwycięstw. Jak będziemy wygrywać, to wtedy nie trzeba patrzeć w tabelę. Zawodnicy muszą się skoncentrować na tym, co mają do wykonania. Tym bardziej, że z ławki nie będzie słychać podpowiedzi. Liczę na mądrość, którą prezentują moi piłkarze w ostatnich tygodniach. Oczywiście, można wyjść nagrzanym i w ten sposób zrobić wszystko. Jednak do tego należy dołożyć elementy piłkarskie. Trzeba znaleźć słabe punkty rywala - dodał trener Ruchu.
Górnik plasuje się na siódmej pozycji. Podopieczni Jana Urbana w teorii mogą myśleć o czołowych lokatach. Strata do trzeciego Rakowa Częstochowa wynosi siedem "oczek".