Trudna choroba byłego gracza Premier League. "Żałuję, że poznałem diagnozę"

Dean Windass przeszedł na sportową emeryturę w 2012 roku. W trakcie kariery występował w barwach m.in. Bradford City, Hull City czy Middlesbrough.

Kilka miesięcy temu Anglik udzielił wywiadu dla Mirror, w którym podzielił się z kibicami szczerym wyznaniem. Podczas rozmowy zdradził, że walczy z demencją.

56-latek po raz kolejny zabrał głos ws. choroby w trakcie środowego programu Good Morning Britain. W czasie formatu wypowiedział się o otrzymaniu sowiej diagnozy.

- John Stiles [były piłkarz - przyp. red.] poprosił mnie około półtora roku temu o zrobienie rentgena, a ja odmówiłem. Powiedziałem: "Nie chcę się o niczym dowiedzieć", a on zaczął mówić o rodzinach piłkarzy i o tym, jak wielu byłych zawodników zmarło na demencję. (…) Jest wielu zawodników, którzy tego nie zrobią, ponieważ nie chcą znać wyniku. Żałuję, że ostatecznie udałem się na ten rentgen - mówił Windass.

- Zapominam o wielu sprawach, ale Kerry [żona Windassa - przyp. red.] wszystkim za mnie zarządza. Mam teraz 56 lat, więc zapominam imion i innych rzeczy. (…) Kerry pyta mnie codziennie "Czy wiesz, co robisz w tym tygodniu?" - dodał 56-latek.

Podczas wieloletniej kariery Windass rozegrał w sumie 640 spotkań, w których zdobył 203 bramki. W sezonie 2004/2005 z sumą 27 goli został królem strzelców League One.