"Trochę San Marino". Boniek dosadnie o grze reprezentacji Polski

"Trochę San Marino". Boniek dosadnie o grze reprezentacji Polski
Marcin Karczewski / Press Focus
Zbigniew Boniek podsumował ostatnie występy reprezentacji Polski. Najbardziej zaniepokojony jest postawą obrony biało-czerwonych.
Polacy mają za sobą kolejne dwa mecze w Lidze Narodów. Z Portugalią przegrali 1:3, a z Chorwacją zremisowali 3:3.
Dalsza część tekstu pod wideo
Występy kadry dały dużo tematów do dyskusji. Najwięcej mówi się o problemach w obronie kadry. Boniek mówi na ten temat bardzo dobitnie.
- Straciliśmy sześć bramek, mogliśmy spokojnie dziesięć. Mamy dwóch bardzo dobrych bramkarzy, którzy wybronili nam pięć-sześć sytuacji. To taka średnia trochę San Marino. Nie wypada, żebyśmy tracili tak dużo bramek - powiedział Boniek w Prawdzie Futbolu.
We wrześniu i październiku w meczach reprezentacji na zmianę bronili Łukasz Skorupski i Marcin Bułka. Zdaniem Bońka selekcjoner powinien zdecydowanie postawić na jednego z nich.
- Dlaczego po 13 miesiącach nie wiemy, kto jest pierwszym bramkarzem? To rzecz niesamowicie ważna. Nie wydaje mi się, żeby to była norma stosowana w jakiejkolwiek drużynie na świecie. To kwestia zgrania, zaufania - podkreślał Boniek.
- Dla mnie bramkarzem numer jeden jest Skorupski. Gdyby nie on, to z Francją na EURO przegralibyśmy z 1:4 - dodał wiceprezydent UEFA.
Redakcja meczyki.pl
Marcin KarbowskiWczoraj · 19:44
Źródło: Prawda Futbolu

Przeczytaj również