Trent Alexander-Arnold wskazał ulubiony zagraniczny klub. "Ma takie same wartości jak Liverpool"

Alexander-Arnold to rewelacja ostatnich sezonów. Anglik w krótkim czasie przebył drogę od kompletnie nieznanego piłkarza do jednego z najlepszych bocznych obrońców świata.

21-latek w rozmowie z magazynem "GQ" opwiedział o swoich piłkarskich sympatiach.

- Kiedy dorastałem, to kibicowałem Celtikowi. Teraz jestem neutralny, bo Steven Gerrard pracuje w Rangersach. Moim ulubionym klubem poza Liverpoolem jest Barcelona. Wydaje mi się, że ma takie same wartości i przekonania jak my. Messi czy Ronaldo? Dla mnie Leo - stwierdził Alexander-Arnold.

Anglik przyznał, że swoją przyszłość wiąże z Liverpoolem.

- Nie myślę o odejściu z klubu. Zawsze kochałem ten klub i go wspierałem. Uwielbiam kibiców, miasta, po prostu wszystko. Nie mam więc żadnego powodu, żeby odchodzić - przyznał młody piłkarz.