Wyciągnął fana z trybun. Nie do wiary, co wymyślił [WIDEO]
Po zwycięstwie Damien Duff postanowił... wyciągnąć na murawę kibica. Szkoleniowiec popisał się pięknym gestem.
Piątkowy wieczór był niezwykle udany dla piłkarzy i fanów Shelbourne. "Shels" wygrali derbowe starcie z St. Patricks i umocnili się na szczycie irlandzkiej ekstraklasy.
Po ostatnim gwizdku na Tolka Park wszystkim udzieliła się szaleńcza radość. Nie ominęło to również szkoleniowca gospodarzy, Damiena Duffa, który wpadł na nietypowy plan.
45-latek podszedł do kibiców i wybrał jednego z nich, a następnie pomógł mu opuścić trybunę. Potem pozwolił mu wygłosić pomeczową odezwę do zawodników.
Sympatyk przygotował płomienną przemowę zachęcającą zawodników do dalszej walki o najwyższe cele. Piłkarze nie kryli entuzjazmu i zareagowali na nią w ekspresywny sposób.
Duff, były gracz Chelsea czy Fulham i legendarny zawodnik reprezentacji Irlandii, rozpoczął karierę trenerską w 2015 roku. Shelbourne to pierwsza seniorska ekipa pod jego wodzą.
Triumf Shelbourne w Premier Division byłby sporą niespodzianką. "Shels" zdobyli ostatnie mistrzostwo Irlandii w 2006 roku. Kampania dobiegnie końca w listopadzie.