Trener Śląska Wrocław: Przeżywamy bardzo ciężkie chwile
Śląsk Wrocław w dramatycznych okolicznościach przegrał derbowy mecz z Zagłębiem Lubin 1:2. - To dla nas bardzo ciężkie chwile - stwierdził Vitezslav Lavicka.
Zagłębie gola na wagę trzech punktów strzeliło w samej końcówce. Bramkę zdobył Kamil Kruk.
- W derbach walczy się do ostatnich sekund i to było widać. Trzeba pogratulować Zagłębiu, bo starali się do końca, strzelili dwa gole po stałych fragmentach i wygrali. Dla nas to bardzo ciężkie chwile. Widzieliśmy duże zaangażowanie z obu stron. Na początku meczu mieliśmy trochę szczęścia, rywal nie zdołał wykorzystać swoich okazji, a my zdobyliśmy bramkę po szybkim przejściu do ofensywy. W drugiej połowie brakowało nam jednak kontroli gry, lepszego utrzymania się przy piłce. Nie chcę mówić o decyzjach arbitrów, ale dla mnie ten rzut karny był sytuacją do sprawdzenia w systemie VAR. Nie chcę jednak mówić na gorąco zaraz po meczu. W końcówce popełniliśmy łatwy, niepotrzebny faul. Po rzucie wolnym piłka trafiła pod nogi piłkarza Zagłębia, on szybko zareagował i strzelił gola. Dla nas to bardzo trudne. Musimy pogratulować Zagłębiu i szykować się do kolejnego meczu z Wartą - powiedział Lavicka.
Czeski szkoleniowiec mimo porażki był zadowolony z poziomu organizacji gry, który zaprezentował jego zespół.
- Brakowało nam jednak lepszej kontroli meczu, utrzymania się przy piłce, by przeciwnik więcej pobiegał w defensywie. Z obu stron było widać bardzo duże zaangażowanie, co naturalne w takich meczach. Tracimy punkt w ostatnich sekundach, a to zawsze jest złe - podsumował Lavicka.