Trener Śląska: W Lechii trzeba uważać na Peszkę

Trener Śląska: W Lechii trzeba uważać na Peszkę
asinfo
- Chcemy zwieńczyć sezon dobrą grą - wyznał Tadeusz Pawłowski dla oficjalnego serwisu Śląska Wrocław.
Dwukrotni mistrzowie Polski w najbliższy poniedziałek podejmą przed własną publicznością Lechię Gdańsk. Ewentualne trzecie zwycięstwo z rzędu zapewni "Wojskowym" utrzymanie w LOTTO Ekstraklasie na kolejny sezon.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Zmierza się dwa zespoły, które dobrze ostatnio punktują. My patrzymy w górę tabeli, chcemy zmniejszyć stratę do drużyn, które przewodzą dolnej ósemce - podkreślił opiekun zespołu znad Odry.
- Nie mamy specjalnych problemów kadrowych. Zrobiliśmy kolejny krok do przodu. Mamy silną jedenastkę, która wystąpi w poniedziałkowym meczu - kontynuował Pawłowski.
- Lechia w ostatnich trzech meczach zdobyła siedem punktów, więc zmierzą się zespoły, które ostatnią zaliczają dobre wyniki. Na pewno groźny będzie Flavio Paixao, jest w dobrej formie, a do tego wiele w grze Lechii jest pod niego podporządkowane. Na pewno trzeba uważać na Sławomira Peszkę, to przecież reprezentant Polski. Mocnym punktem jest też rozgrywający, Patryk Lipski. Potrafi skorzystać z dwóch szybkich skrzydeł - dodał trener dwukrotnych mistrzów Polski.

Przeczytaj również