Trener Śląska: Najpierw trzeba zaprowadzić porządek w naszej grze, ułożyć ją, a potem można iść na wymianę ciosów

Trener Śląska: Najpierw trzeba zaprowadzić porządek w naszej grze, ułożyć ją, a potem można iść na wymianę ciosów
MediaPictures.pl/Shutterstock
- Myślę, że to był naprawdę ciężki mecz, w którym widzieliśmy dużo walki. Był w drugiej połowie moment, kiedy myślałem, że zdominowaliśmy przeciwnika - powiedział Tadeusz Pawłowski, cytowany przez oficjalną stronę Sląska.
Śląsk Wrocław bezbramkowo zremisował z Sandecją Nowy Sącz w sobotnim meczu 26. kolejki LOTTO Ekstraklasy. Tadeusza Pawłowski ocenił po tym spotkaniu, że było ono bardzo trudne dla jego drużyny.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Myślę, że to był naprawdę ciężki mecz, w którym widzieliśmy dużo walki. Był w drugiej połowie moment, kiedy myślałem, że zdominowaliśmy przeciwnika. To trwało jednak za krótko. W grze było sporo nerwowości. Jeśli nie zdobywamy bramki u siebie, to nie można myśleć o wygranej. Piłka nożna to przede wszystkim gole. Cieszę się, że w tyłach było w miarę bez problemów. Ale musimy wykorzystywać nasze sytuacje z przodu. Musimy szanować każdy punkt. Najpierw trzeba zaprowadzić porządek w naszej grze, ułożyć ją, a potem można iść na wymianę ciosów. Do Krakowa na pewno nie pojedziemy się bronić, nie taka jest nasza filozofia. Będziemy chcieli grać w piłkę. Kierunek mamy dobry, ale musimy dłużej grać na wysokim poziomie w ofensywie - ocenił trener WKS-u.
Wrocławianie zajmują obecnie 11. miejsce w ligowej tabeli i mają na koncie 29 punktów.

Przeczytaj również