Trener Sevillii jest chory na białaczkę. "Nie przeszkadza mi to w wykonywaniu mojej pracy"

Joaquin Caparros, trener Sevillii, przyznał na konferencji prasowej, że choruje na białaczkę.
- Wszyscy wiedzą, że Sevillę mam we krwi, ale pojawił się problem z moimi białymi i czerwonymi krwinkami. Powiedziano mi, że mam przewlekłą białaczkę - wyznał szkoleniowiec po meczu z Realem Valladolid.
Caparros nie zamierza z tego powodu przerywać swojej kariery trenerskiej.
- Nie przeszkadza mi to w wykonywaniu mojej pracy i codziennie normalnie funkcjonuję. Nie jestem poddany żadnemu leczeniu, więc wszyscy powinni zachować spokój - dodał.
Hiszpan jednocześnie poprosił, żeby więcej go nie pytać o problemy ze zdrowiem.
- Chcę nadal cieszyć się moją pracą i dziękuję klubowi, że mi to umożliwił. Nie będę więcej o tym rozmawiać - zakończył.