Trener Sevilli wściekły po derbach. "Decyzja sędziego była absurdalna"

Sevilla FC przegrała na wyjeździe z Realem Betis 0:1 w niedzielnych derbach miasta w La Liga. Pablo Machin, trener gości, był wściekły na decyzję sędziów o pokazaniu czerwonej kartki Roque Mesie.
Na Estadio Benito Villamarin bardzo długo utrzymywał się bezbramkowy remis. Goście od 66. minuty musieli grać w osłabieniu, bo Roque Mesa otrzymał drugą żółtą kartkę za to, że przeszkodził bramkarzowi rywali przy wznowieniu gry. Na 10 minut przed końcem zwycięską bramkę dla "Beticos" zdobył Joaquin.
- To była absurdalna decyzja, która odmieniła mecz - powiedział Machin, cytowany przez "Estadio Deportivo".
- Kiedy jest technologia, która umożliwia zobaczenie wszystkiego, to nie można za takie coś wyrzucić zawodnika boiska. Poza tym, powinien być rzut karny dla nas i czerwona kartka dla bramkarza. To całkowicie odmieniło mecz - podkreślił.
- Roque był wściekły na tę decyzję, bo wiedział, że już wcześniej miał kartkę. Powiedział mi, że to bramkarz w niego wbiegł. Obraz to potwierdza - stwierdził.
- Mieliśmy szanse, aby wygrać ten mecz. Potem jednak była czerwona kartka, która odmieniła te spotkanie - zakończył.
Sevilla zajmuje piąte miejsce w tabeli ze zdobytymi czterema punktami w trzech spotkaniach. Po przerwie na mecze reprezentacji drużyna ze stolicy Andaluzji zmierzy się u siebie z Getafe CF.