Trener Sampdorii: To był cudowny wieczór

Na murawie Stadio Comunale Luigi Ferraris ekipa z portowego miasta rozbiła niespodziewanie wicemistrzów Włoch 3:0 (2:0).

Dwie bramki dla gospodarzy strzelił jeszcze w pierwszej połowie Francuz Gregoire Defrel, a sukces przypieczętował po zmianie stron efektownym uderzeniem piętą Fabio Quagliarella, który wcześniej zaliczył również asystę.

Całe zawody po stronie drużyny z Ligurii zaliczyli Karol Linetty i Bartosz Bereszyński. "Blucerchiati" awansowali na dwunastą lokatę w tabeli.

- To był cudowny wieczór. Potrzeba wspaniałej dyspozycji, aby w taki sposób pokonać SSC Napoli - przyznał Giampaolo dla stacji "Radio Rai".

- Nie wiedziałem nawet, że moja drużyna jest tak dobra. Niektórzy piłkarze nadal znajdują się w niepewnej kondycji fizycznej. Zrekompensowaliśmy sobie nieszczęśliwą porażkę z Udinese i pokazaliśmy, że możemy atakować i wywierać presję - podkreślił opiekun zespołu z portowego miasta.

- Drużyna była nadmiernie krytykowana po przegranej w Udine. Defrel był nadzwyczajny, gdy ruszał do ataku, a jeśli Cristiano Ronaldo zdobyłby takiego gola jak Fabio Quagliarella wszyscy mówiliby tylko o nim - podsumował wymownie Giampaolo.