Trener Romy celuje w finał Ligi Mistrzów. "Nie chcę drużyny, która spoczywa na laurach"

Eusebio Di Francesco jest przekonany, że Roma może awansować do finału Ligi Mistrzów. - Nie chcę mieć drużyny, która spoczywa na laurach - podkreśla Włoch.
Roma to rewelacja tej edycji Ligi Mistrzów. W ćwierćfinale wyrzuciła za burtę rozgrywek Barcelonę, choć pierwszy mecz przegrała aż 1:4.
- Po porażkach brałem na siebie winę i niewdzięczne słowa w mediach społecznościowych. Teraz mogę więc przyjąć wyrazy uznania za zwycięstwo - przyznał Di Francesco.
- Zdecydowałem się na ustawienie 3-4-1-2, żeby rozciągnąć grę, zyskać większą szybkość i umożliwić kontrataki. Najbardziej jednak zmieniła się filozofia drużyny. Trzeba ją utrzymać - podkreśla Włoch.
- Musimy uwierzyć w awans do finału. Dlaczego nie mielibyśmy tego dokonać? Zaszliśmy bardzo daleko, nikt się tego po nas nie spodziewał, ale powinniśmy dążyć do czegoś więcej. Cały czas musimy podnosić sobie poprzeczkę. Nie chcę mieć drużyny, która spoczywa na laurach. Nie będę tolerował takich sytuacji - kończy Di Francesco.