Trener Riga FC: Piast Gliwice nie zaskoczył nas niczym

Trener Riga FC Mihails Konevs nie miał większych zastrzeżeń pod adresem swoich podopiecznych po przegranej w Gliwicach z Piastem 2:3 w pierwszym meczu drugiej rundy eliminacji Ligi Europy. Rewanż odbędzie się za tydzień na Łotwie.
- Plan w tym meczu był taki, żeby pracować w obronie i szybko wychodzić z kontrami. O ile w pierwszym elemencie wyglądało to dobrze, to w grze w ataku wyglądało to gorzej. Mieliśmy dobre okazje rozgrywając piłkę przez linie pomocy, ale byliśmy zmuszani, żeby ją wycofywać. Naszą silną stroną jest przede wszystkim gra w defensywie i w oparciu o nią realizowaliśmy swoje cele - wyznał Konevs dla oficjalnego serwisu Piasta.
- Piast nie zaskoczył nas niczym. Obserwowaliśmy cztery wcześniejsze spotkania tej drużyny i przeciwko nam zagrali w podobny sposób. Długo utrzymywali się przy piłce, po czym następowała wrzutka w pole karne - podkreślił opiekun zespołu z Łotwy.
- Na co dzień prezentujemy zupełnie inny futbol. Taki mecz zdarza nam się jeden raz w roku. W lidze łotewskiej inicjatywa należy do nas i gramy bardziej ofensywnie. W tym meczu z wyjątkiem końcówki, reszta gry wyglądała dobrze - bronił się Konevs.
- Nie zagrali dwaj podstawowi obrońcy i musieliśmy eksperymentować w linii defensywnej oraz szukać nowych rozwiązań w obronie. To miało wpływ na naszą grę i popełnione błędy. Piast jest silny, ale na naszą korzyść zadziała to, że zagramy rewanż na swoim boisku. Znamy grę Piasta i wiemy czego się po nich spodziewać - podsumował trener Riga FC.
(za piast-gliwice.eu)