Trener Rennes wyśmiał pomysł władz Ligue 1. "Polećmy na Marsa"
Władze Ligue 1 wpadły na pomysł, aby jedno ze spotkań w trwającym sezonie rozegrać w dalekich Chinach. Wielu osobom taka idea nie przypadła do gustu. Wśród nich jest trener Rennes, Bruno Genesio.
Pomysł zarobienia sporych pieniędzy dzięki grze daleko poza granicami kraju nie jest nowy. W przeszłości w Azji toczyły się choćby mecze o Superpuchar Włoch oraz Superpuchar Hiszpanii.
Teraz władze Ligue 1 chcą, aby jedno ze spotkań tych rozgrywek odbyło się w Chinach. Mowa o lutowym starciu AS Monaco i Olympique'u Lyon. Miałoby ono zostać rozegrane w Szanghaju.
Wielu osobom nie podoba się ten pomysł. Bardzo dosadnie na tent temat wypowiedział się Bruno Genesio. Szkoleniowca Rennes cytują dziennikarze "L'Equipe".
- Zagrajmy na Marsie. Polećmy na Marsa. Rozumiem, że osoby odpowiedzialne za rozgrywki szukają rozwiązania dla problemów finansowych francuskich klubów - wypalił Genesio.
- Ale naprawdę nie bardzo widzę, co miałoby przynieść rozgrywanie meczu Ligue 1 w Chinach. Oczywiście pomijając interes finansowy - dodał.
- Życzę powodzenia trenerom przy takiej podróży i próbie regeneracji - zakończył szkoleniowiec Rennes, ciesząc się, że to nie jego drużyna będzie musiała lecieć do Chin.