Trener Radomiaka wskazał drużyny, które go inspirują. O jednej z nich mało kto słyszał
Maciej Kędziorek został niedawno trenerem Radomiaka. 43-letni szkoleniowiec wyjaśnił, jakie drużyny są dla niego inspiracją.
Kędziorek przez lata pracował w sztabach szkoleniowych Marka Papszuna, Macieja Skorży czy ostatnio Johna van den Broma. Teraz rozpoczął pracę na własny rachunek.
Debiut Kędziorka w Ekstraklasie wypadł okazale. Radomiak wygrał na wyjeździe z Widzewem aż 3:0.
43-latek dopiero daje się poznać szerszej publiczności. Przyznał, że szuka ciekawych elementów warsztatu u wielu zagranicznych szkoleniowców.
- Powiem szczerze, że trochę staram się być "złodziejem" i nie chcę zamykać się na jednego trenera, ale lubię szukać inspiracji wśród wielu. Często właśnie nie tylko u tych topowych, bo wiele fajnych rzeczy można znaleźć właśnie u zespołów, które muszą nadrabiać braki organizacją gry - przyznał Kędziorek w rozmowie z "tvpsport.pl".
- Ostatnimi czasy bardzo mogę się przyznać, że śledzę trenera Francesco Farioliego z Nicei, a także zespół Varnamo z ligi szwedzkiej. To drużyny, które zrobiły na mnie duże wrażenie. Polecam również mecze Granady w Hiszpanii czy też Bayeru Leverkusen pod rządami Xabiego Alonso, Bardzo fajnie grają w piłkę. Tendencje i trendy się zmieniają, ale futbol jest na tyle wspaniały, że nie ma w nim jednej drogi do celu. Można iść na skróty, szukać swojej drogi oraz dojść do celu na wiele sposobów. Staram się ciągle szukać inspiracji. Od każdego z trenerów wziąć to coś. Zależy mi na dopasowaniu pomysłów do zawodników, którymi dysponuję, tak żeby przyniosło to największe korzyści dla zespołu - dodał trener Radomiaka.
Nicea czy Bayer Leverkusen, które wymienił Kędziorek, są dobrze znane polskim kibicom. Zespół Varnamo może stanowić dużą niewiadomą. To piąta drużyna ostatniego sezonu szwedzkiej ekstraklasy. Próżno w jego składzie szukać rozpoznawalnych nazwisk.