Trener Pogoni Szczecin wierzy w wyeliminowanie Broendby. "Wynik na pewno jest uczciwy"

Pogoń Szczecin w czwartkowy wieczór zremisowała 1:1 z Broendby Kopenhaga w pierwszym meczu 2. rundy eliminacji Ligi Konferencji. Trener "Portowców", Jens Gustafsson, uważa ten wynik za zasłużony.
Losy awansu do trzeciej rundy eliminacji rozstrzygną się dopiero w przyszłym tygodniu w Kopenhadze. Choć gospodarze będą faworytami, to Gustafsson wierzy w wyeliminowanie wyżej notowanych rywali.
- Każda drużyna miała w tym meczu swoją połowę. My byliśmy lepsi w drugiej, a Broendby w pierwszej. Biorąc to pod uwagę, wynik meczu na pewno jest uczciwy. Przed nami jeszcze dwie połowy, które mamy do rozegrania z Broendby w przyszły czwartek - powiedział Gustafsson na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalną stronę Pogoni.
- Dzisiaj ta druga połowa pokazała, że jesteśmy silną drużyną. Myślę, że rywale się o tym przekonali. Zrobimy wszystko, aby wygrać w Kopenhadze i wywalczyć awans - zapewnił.
- W tym miejscu muszę także podziękować naszym kibicom, którzy wspaniale nas wspierali. To, jak mocno nas dopingowali, pomogło nam w drugiej połowie zagrać znacznie lepiej - podkreślił.
- W drugiej połowie graliśmy znacznie szybciej niż w pierwszej. Tak musimy grać zawsze. Nie bawiliśmy się z piłką, mocniej naciskaliśmy na rywali. Dzięki temu wyglądaliśmy dużo lepiej - ocenił.
- Jeśli chodzi o znaki zapytania, być może miałem je przed meczem, ale w tej chwili nie mam żadnych. Drużyna jest dobrze przygotowana i pokazała to na boisku. Co do składu na kolejne spotkania, znacznie więcej będziemy mogli powiedzieć na ten temat po kolejnych treningach. Jak jednak mówiłem na wczorajszej konferencji prasowej, cieszymy się, że możemy teraz grać co trzy dni i z taką intensywnością będziemy chcieli grać docelowo. To jest to, co nam odpowiada - zakończył.