Trener Pogoni Szczecin skomentował kompromitację z Gent. Mocne słowa Jensa Gustafssona

Pogoń w kompromitujący sposób zaprezentowała się w III rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Szczeciński zespół został znokautowany przez Gent aż 0:5. Mecz upłynął pod znakiem serii pomyłek linii obrony "Portowców" i bramkarza Bartosza Klebaniuka (zobaczycie je TUTAJ).

Po ostatnim gwizdku wstydliwą porażkę wymownie skomentował trener Pogoni, Jens Gustafsson. Szwed nie przebierał w słowach.

- To okropny koszmar. W pierwszej połowie daliśmy przeciwnikowi za dużo prezentów. Popełnialiśmy zbyt dużo błędów. To kosztowało nas utratę bramek. Właściwie można powiedzieć, że w połowie meczu rywalizacja była zakończona - skwitował szkoleniowiec.

Gustafsson jednocześnie starał się znaleźć pozytywy w występie swoich piłkarzy.

- Nie poddaliśmy się. W pierwszych dwudziestu minutach drugiej połowie próbowaliśmy, wyglądaliśmy całkiem nieźle. Stworzyliśmy cztery, pięć okazji, z których powinniśmy byli strzelić bramkę. Na koniec wypada nam pogratulować Gent, bo byli znacznie lepsi od nas. Tak jak już powiedziałem, podarowaliśmy im to zwycięstwo - stwierdził.

Trener przyznał też, że jego drużyna nie zamierza wywieszać białej flagi przed rewanżem w Szczecinie.

- Cuda się zdarzają. Dlatego nie możemy się poddawać. Byłoby bardzo źle, gdyby tak się stało. Nie poddamy się, ale też do naszego awansu potrzebujemy teraz cudu - podkreślił.

Na koniec Jens Gustafsson zwrócił się do fanów ekipy z zachodniej Polski.

- Kibice byli wspaniali. Byli naprawdę wspaniali. Przykro mi, że w takich okolicznościach. Ale jestem naprawdę dumny z ich postawy i tego, co nam dawali - podsumował.

Rewanż Pogoni z Gent odbędzie się w czwartek, 17 sierpnia, o godzinie 18:00.