Trener Pogoni: Po takim spotkaniu trudno jest dobrać słowa

- Jeśli chcemy oceniać mecz w dwóch połowach, to pierwsza była wyrównana, a w drugiej byliśmy stroną zdecydowanie dominującą. Bardzo dobrze operowaliśmy piłką i dobrze konstruowaliśmy akcje przeciw drużynie, która była skupiona głównie na obronie. W takich sytuacjach nie jest łatwo, bo Jagiellonia była bardzo zdyscyplinowana taktycznie. Długimi fragmentami gry wyglądało, jakbyśmy to my grali u siebie. To było naprawdę frustrujące, że za grę, za naszą pracę, za naszą odwagę nie otrzymaliśmy ani jednego punktu - żałował.

- Jeśli ktoś teraz myśli, że schowamy głowy w piasek, ten na pewno się rozczaruje. Jestem w klubie trzy tygodnie i mogę powiedzieć, że z tygodnia na tydzień wyraźnie podnosimy poziom. Ten progres będzie widoczny również w nadchodzącym czasie. Oczywiście jesteśmy w takiej sytuacji, że w następnym meczu interesują nas tylko trzy punkty - podkreślił.

- W tym momencie w szatni piłkarze są smutni, ale naprawdę uważam, że za ten mecz należy ocenić nasz zespół wysoko. A to jest podstawa, żeby budować optymizm przed kolejnymi spotkaniami i rozwijać tę drużynę - podsumował.

Jego podopieczni zamykają ligową tabelę z 10 punktami na koncie. W następnej kolejce zmierzą się u siebie z Zagłębiem Lubin.