Trener Milanu skomentował swoją decyzję w sprawie Krzysztofa Piątka. "To nie koniec świata"

Krzysztof Piątek zaczął na ławce rezerwowych mecz Milanu z Brescią (1:0). - To nie koniec świata - komentuje Marco Giampaolo, trener zespołu z Mediolanu.
Piątek na razie nie może wrócić do formy z poprzedniego sezonu. Po kiepskim okresie przygotowawczym i nieudanym meczu z Udinese na inaugurację rozgrywek Giampaolo postanowił posadzić go na ławce rezerwowych. W wyjściowej jedenastce polskiego napastnika zastąpił Andre Silva.
- Milan ma silny skład, więc mam możliwość dokonywania różnych wyborów. Nie wiem, czy Andre Silva odejdzie w końcówce okna transferowego, ale to profesjonalista, więc mógł zagrać - przyznał Giampaolo.
Reprezentant Polski pojawił się na boisku dopiero po godzinie gry. Mimo tego zdążył oddać trzy strzały na bramkę beniaminka.
- Piątek jest świetnym piłkarzem, ale przez to, że czasami usiądzie na ławce, świat się nie skończy. Moi zawodnicy muszą myśleć tylko i wyłącznie o tym, by dać z siebie absolutnie wszystko dla Milanu. Następnie to ja podejmuję decyzję o składzie. Może dostrzegłem, że w ostatnich dniach nie był w takiej formie jak inni - dodał trener Milanu.