Trener Lecha Poznań zachwyca się nowym nabytkiem. "Wygląda jakby tu był cztery lata, nie dwa mecze"
Lech Poznań pokonał Żalgiris Kowno w pierwszej odsłonie dwumeczu drugiej rundy eliminacji Ligi Konferencji. Z bardzo dobrej strony pokazali się nowi piłkarze “Kolejorza”, na co uwagę zwrócił trener John van den Brom.
W podstawowej jedenastce Lecha na mecz z Żalgirisem znalazło się trzech piłkarzy sprowadzonych w tym okienku transferowym -
Na prowadzenie “Kolejorz” wyszedł w 11. minucie, a akcję bramkową przeprowadzili dwaj nowi zawodnicy Lecha. Elias Andersson świetnie dośrodkował na głowę Dino Hoticia, a ten znakomicie złożył się do strzału i otworzył wynik meczu.
Obaj gracze w dalszej części spotkania wciąż byli bardzo aktywni, a niezwykle pewnie w defensywie wyglądał kolejny świeży nabytek klubu ze stolicy Wielkopolski - Miha Blazić.
Cała trójka po ostatnim gwizdku otrzymała szereg komplementów od szkoleniowca Lecha, Johna van den Broma.
- Nie lubię mówić o piłkarzach, ale chcę powiedzieć o nowych. Zobaczycie, jak szybko weszli do drużyny i naszego stylu. Blazić? Doświadczenie, dokładność podań. Elias? Wygląda jakby był tu cztery lata, a nie tylko dwa mecze. Dino? Także mogę go komplementować - stwierdził Holender.
Lech pokonał Żalgiris 3:1 i jest o krok od awansu do kolejnej rundy. Tam może zmierzyć się z wygranym rywalizacji FK Auda - Spartak Trnawa.