Trener Lazio Rzym przed meczem z Bayernem Monachium. "Oni są praktycznie nie do pokonania, ale..."

Już sam awans rzymian do fazy pucharowej Champions League można uznać za mały sukces włoskiego szkoleniowca. Inzaghi jednak nie zamierza zbyt szybko osiąść na laurach.

- To piękne. Takie mecze są nagrodą za ciężką pracę, którą wykonaliśmy w ostatnich latach. Od długiego czasu czekaliśmy na takie wieczory z Ligą Mistrzów. Chcemy jutro zaprezentować się z jak najlepszej strony - przyznał trener na przedmeczowej konferencji.

- Bayern właśnie został klubowym mistrzem świata. Wiemy więc, że nasi rywale są praktycznie nie do pokonania, ale w przeszłości zdarzały się przypadki, gdy faworyci jednak odpadali - zauważył 44-latek.

Inzaghi skomentował również dyspozycję Ciro Immobile i Roberta Lewandowskiego. Jutrzejsze starcie będzie pojedynkiem dwóch napastników, którzy utrzymują się w europejskiej czołówce. W ubiegłym sezonie to snajper Lazio zgarnął nagrodę Złotego Buta dla najlepszego strzelca na Starym Kontynencie, a aktualnie to kapitan naszej kadry prowadzi w wyścigu o tę statuetkę.

- To dwaj świetni zawodnicy. Immobile niedawno zgarnął Złotego Buta, z czego jesteśmy bardzo dumni. Z kolei Lewandowski wygrałby Złotą Piłkę, gdyby w ubiegłym roku ją przyznawano - dodał Inzaghi.

Starcie Lazio z Bayernem odbędzie się już jutro. Pierwszy gwizdek na Stadio Olimpico zabrzmi o godzinie 21:00.