Trener Korony Kielce: Wyrafinowanie Piasta wzięło górę

- Wydawało się, że nadzieja na zdobycz punktową była. Niestety, wyrafinowanie oraz jakość Piasta wzięły górę i byli lepsi o tę jedną bramkę - powiedział Mirosław Smyła podczas konferencji prasowej.
Korona Kielce przegrała na wyjeździe z Piastem Gliwice 0:1 w sobotnim meczu 13. kolejki PKO Ekstraklasy. Mirosław Smyła ocenił, że rywale mieli więcej wyrafinowani i jakości, dlatego wygrali.
- Po raz pierwszy, od kiedy jestem w Koronie, czułem, że mam drużynę, która bardzo chce, która przez ten tydzień dobrze przygotowała się do tego meczu, pracowała i wydawało się, że ta nadzieja na zdobycz punktową była. Niestety, wyrafinowanie oraz jakość Piasta wzięły górę i byli lepsi o tę jedną bramkę - skomentował 50-latek.
- Uważam, że zagraliśmy niezłe zawody, stworzyliśmy kilka sytuacji i chcieliśmy w tę piłkę grać. Niestety piłka jest okrutna. My musimy się znowu podnieść, ale już z nadzieją, odrobiną pozytywu po tym meczu. Jestem bardziej zbudowany i mocniej wierzę, że Korona będzie zdobywać punkty, niż po wygranym meczu ze Śląskiem Wrocław - dodał opiekun kielczan.
Korona ma na koncie już dziewięć porażek i obecnie z dorobkiem ośmiu punktów zajmuje ostatnie, 16. miejsce w tabeli.