"Trener jest już w głowie Cezarego Kuleszy". Nowe informacje ws. wyboru selekcjonera. Ogłoszenie coraz bliżej
PZPN powinien wskazać nowego selekcjonera najpóźniej do 20 września. Według osób ze związku określone nazwisko jest już w głowie Cezarego Kuleszy.
Cezary Kulesza stoi przed zadaniem wskazania trzeciego selekcjonera w trakcie swojej kadencji. Do tej pory były prezes Jagiellonii Białystok wybrał Czesława Michniewicza oraz Fernando Santosa.
Teraz wiele wskazuje na to, że nowym szkoleniowcem reprezentacji będzie Polak. Idealny kandydat ma bowiem doskonałą orientację w lokalnym futbolu, co może okazać się konieczne w związku z trwającymi eliminacjami EURO 2024.
Łukasz Wachowski podkreślił, że PZPN zmaga się z brakiem czasu. W związku z tym nie zostanie zorganizowany żaden konkurs na selekcjonera. Sekretarz generalny nie widzi również sensu w poszukiwaniu trenera między wysłanymi CV.
- Do tej pory nigdy nie było otwartego konkursu na selekcjonera reprezentacji. Kandydaci zgłaszają się przez swoich agentów, przesyłają swoje CV, jednak szukanie trenera w ten sposób nie ma dużego sensu. Trener, który zostanie wybrany, na pewno jest już na dzisiaj w głowie prezesa Cezarego Kuleszy - przekazał w rozmowie z "TVP Sport".
- Wydaje mi się, negocjacje, które prowadzi obecnie prezes Cezary Kulesza będą na pewno brały pod uwagę kwestię, co za chwilę, co dalej. Jak nie awansujemy, są jeszcze baraże. Jeśli nie awansujemy w barażach, jest Liga Narodów. Nie ma czasu na to, by drużynę przygotowywać, zgrywać i przygotowywać schematy na bazie meczów towarzyskich, których obecnie nie ma prawie wcale - dodał Wachowski.
W gronie potencjalnych następców Santosa wymienia się między innymi Michała Probierza, Jana Urbana, Marka Papszuna i Kostę Runjaicia. Tego ostatniego nie chce jednak puścić Legia Warszawa, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Już w październiku biało-czerwoni wrócą do walki o EURO 2024. Rywalami Polaków będą reprezentacje Wysp Owczych oraz Mołdawii.