Trener Japonii: Kontra Belgów była doskonała

Zespół z Kraju Kwitnącej Wiśni prowadził w Rostowie nad Donem już 2:0, ale później "Czerwone Diabły" odrobiły z nawiązką straty i wyeliminowały drużynę z Azji.

- Nie spodziewałem się takiego zakończenia tego spotkania. Czekają mnie rozmowy z piłkarzami, bo dla wszystkich było to bardzo bolesne. Niemniej kontratak rywali był doskonały - wyznał Nishino, cytowany przez dziennik "Marca".

- Graliśmy do końca o zwycięstwo. Widziałem silny zespół, dlatego chcieliśmy atakować. Kontrolowaliśmy sytuację, ale spotkała nas porażka. Mieliśmy kilka przygotowanych opcji, ale przy takim rozwoju wydarzeń, trudno jest cokolwiek zrobić. Zaczęliśmy bardzo dobrze, prowadziliśmy i nagle straciliśmy trochę przypadkową bramkę - nawiązał opiekun Japonii do kontaktowego trafienia Jana Vertonghena.

- Mieliśmy 2:0 i okazje na trzeciego gola. Zespół prezentował się bardzo dobrze. Kontrolowaliśmy piłkę lepiej od silniejszej drużyny. Mieliśmy rzut rożny i piłkę na połowie rywala. Nie spodziewałem się jednak tak doskonałego kontrataku rywali. Piłka w kilka sekund znalazła się pod naszą bramką i pojedynek został rozstrzygnięty - dodał Nishino.