Trener Jagiellonii widzi swoich piłkarzy w wielkich zachodnich klubach. "Dzięki temu otwierają się drzwi"

Trener Jagiellonii Białystok widzi wielką przyszłość przed swoimi piłkarzami. Adrian Siemieniec uważa, że dwóch z nich może trafić do wielkich klubów.
Jagiellonia to jedna z rewelacji tego sezonu Ekstraklasy. Zespół z Podlasia zakotwiczył w czołówce tabeli. W czternastu kolejkach zdobył aż 29 punktów.
Furorę w barwach Jagiellonii robi Bartłomiej Wdowik. Lewy wahadłowy w tym sezonie zdobył cztery gole z rzutów wolnych. Łącznie ma na koncie aż osiem trafień!
W bardzo wysokiej formie jest też Dominik Marczuk. 20-letni skrzydłowy w bieżących rozgrywkach zanotował już dziewięć asyst.
- Obaj mają szanse na duży rozwój w europejskim klubie. Profil Dominika jest bardzo pożądany na rynku, a profil Bartka nie tylko jest pożądany, co rzadko spotykany. Otwierają się dzięki temu drzwi do wielkich zachodnich klubów - stwierdził Siemieniec w programie "Loża Piłkarska" w "Kanale Sportowym".
- Cały czas im powtarzam, że nie mogą się zatrzymać w rozwoju i muszą codziennie pracować. To dzięki temu podejściu wyglądają teraz tak, a nie inaczej. Jeśli się zatrzymają, te występy to będzie tylko epizod w ich życiu, a tego bym nie chciał. Nie chcę wygrać tylko meczów, ale również zmieniać życie moich zawodników - podsumował trener Jagiellonii.
Zespół z Białegostoku w środę zagra z Resovią w Fortuna Pucharze Polski. W sobotę czeka go wyjazdowe spotkanie z Koroną Kielce.