Trener z II ligi uderzył w Feio. Szokująca sytuacja na treningu

Pogoń Grodzisk Mazowiecki zremisowała z Wieczystą Kraków (1:1) i utrzymała pozycję lidera II ligi. Przed przerwą do siatki trafił Jakub Lis. Po stronie gospodarzy odpowiedział zaś Daniel Sandoval.

Przed meczem z Wieczystą piłkarze Pogoni trenowali na obiekcie Legia Training Center, co umożliwia współpraca klubu z gminą.

- W piątek trenowaliśmy na Legia Training Center, ponieważ jest umowa między klubem i gminą Grodzisk. Szkoda, że ta umowa nie jest dłuższa, bo dopiero drugi raz w tym roku trenujemy tam, a już mamy wrzesień - przyznał trener Pogoni Grodzisk Mazowiecki, Marcin Sasal.

W trakcie zajęć doszło do nieciekawej sytuacji. O szczegółach na pomeczowej konferencji prasowej opowiedział szkoleniowiec Pogoni.

- Jeszcze była taka "fajna" sytuacja, że w połowie treningu przyszedł kierownik Legii, Marcin Muszyński i powiedział nam, że trener Legii, Pan Goncalo Feio, nie życzy sobie, byśmy trenowali na sąsiadującym z nim boisku, więc w połowie treningu musieliśmy się przenieść - powiedział.

- Myślę, że jakby była odwrotna sytuacja, że Sasal by zadzwonił, że nie chce trenować... Nie, ja bym nie zadzwonił, ale to jest po prostu nieprawdopodobne, na co się pozwala komuś w naszym kraju - dodał.

Tego samego dnia Legia rozgrywała swój mecz z Motorem Lublin. Podopieczni Goncalo Feio wygrali (5:2) i zostali wiceliderem Ekstraklasy.