Trener Herthy mocno skrytykował Krzysztofa Piątka. "Tylko czeka na okazje. Napastnik musi mieć technikę"
Krzysztof Piątek w tym sezonie Bundesligi nie prezentuje się najlepiej. Polak w ostatnim meczu z Bayerem Leverkusen nawet nie pojawił się na boisku. O tym, dlaczego snajper został na ławce rezerwowych, na łamach "Berliner Zeitung" bez ogródek opowiedział trener Herthy, Pal Dardai.
Napastnik opuścił początek sezonu ze względu na kontuzję kostki, której doznał jeszcze w poprzednich rozgrywkach. Na murawie pojawił się dopiero pod koniec września, ale na początku października trafił do siatki w starciu z Freiburgiem.
Jak się okazało, był to jedyny jak dotąd gol Piątka w obecnych rozgrywkach. Ostatnio 26-latek po serii słabych występów stracił miejsce w podstawowym składzie. Spotkanie z Bayerem Leverkusen oglądał jedynie z ławki rezerwowych.
Pal Dardai w niemieckich mediach szczerze opowiedział o tym, dlaczego podjął taką decyzję. Na łamach "Berliner Zeitung" szkoleniowiec wskazał mankamenty w grze Krzysztofa Piątka.
- Potrzebuję w ataku kogoś, kto potrafi utrzymać się przy piłce. Napastnik musi mieć technikę, być w stanie się zastawić i wywalczyć rzut wolny - powiedział Dardai.
- Krzysztof Piątek tylko czeka na okazje, dlatego wiedziałem, że postawię na Joveticia. Potrzebujemy więcej akcji w ataku - dodał szkoleniowiec.
Obecnie Piątek przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski przed meczami z Andorą oraz Węgrami. Hertha kolejny mecz rozegra dopiero 20 listopada. Będą to derby Berlina z Unionem.