Trener FC Porto opowiedział o dramacie Ikera Casillasa. "Nie sądziłem, że sytuacja jest tak groźna"

Casillas podczas środowego treningu portugalskiej drużyny doznał zawału serca. Po przewiezieniu do szpitala przeszedł zabieg wstawienia stentu. Prawdopodobnie nie będzie mógł już zagrać w piłkę.

- Byliśmy w środku zajęć, a Iker akurat wykonywał inne ćwiczenia. Gdy pojawił się problem, fizjoterapeuta z miejsca poprosił o pomoc kolegów i lekarza. Nie sądziłem wówczas, że to tak groźna sytuacja. To zmieniło się dopiero po kilku minutach. Byliśmy wszyscy w szoku, gdy lekarz powiedział nam, co się działo - stwierdził Conceicao.

Trener FC Porto podkreślił, że Casillas może liczyć na wsparcie całego klubu.

- Bardzo się martwiliśmy i mocno trzymaliśmy za niego kciuki. Wszyscy jesteśmy z Ikerem i jego rodziną. Mogą oni liczyć na wsparcie całego klubu. Piłka nożna jest częścią naszego życia, ale życie samo w sobie jest najważniejsze - powiedział Conceicao.