Trener Cracovii domaga się transferów. Jasny komunikat do zarządu
Cracovia w przerwie zimowej nie przeprowadziła żadnego transferu. Dawid Kroczek liczy, że w najbliższym czasie się to zmieni.
Cracovia była jedną z rewelacji rundy jesiennej Ekstraklasy. Przezimowała na piątym miejscu w tabeli. Może więc włączyć się do walki o awans do europejskich pucharów.
Zimą "Pasy" nie były aktywne na rynku transferowym. Do tej pory w drużynie nie pojawił się żaden nowy piłkarz. Odeszli za to Michał Rakoczy czy Mateusz Bochnak.
- Niepokój to zbyt duże słowo, natomiast zdajemy sobie sprawę, że nie zrobiliśmy transferów, a one są konieczne. 2-3 transfery są niezbędne, żebyśmy mogli myśleć, by przynajmniej utrzymać dyspozycję z rundy jesiennej. Mocno nad tym pracujemy - przekonuje Kroczek.
Trener "Pasów" zaznacza jednocześnie, że transfer musi być bardzo przemyślany. Nie chce ruchów na siłę.
- Bardzo łatwo jest pozyskać zawodnika, do którego nie do końca jesteśmy przekonani. Można też podjąć pewne ryzyko i poczekać na piłkarza, który wejdzie do szatni i na pewno będzie bardzo ważnym elementem w kontekście strategii zespołu, a przede wszystkim podniesie poziom sportowy - podkreśla Kroczek.
Pierwszym rywalem Cracovii w rundzie wiosennej będzie Raków Częstochowa. Mecz odbędzie się w sobotę o 17:30.