Trener Chelsea zapowiedział transfery. "To jest cel"

W Chelsea latem znów sporo się działo. W klubie pojawił się Maresca, który dostał jedenastu nowych zawodników. Na Stamford Bridge zjechali m.in. Jadon Sancho i Joao Felix.

Choć "The Blues" mają bardzo szeroką kadrę, to nie zamierzają przepuścić żadnej okazji do pozyskania nowych graczy. Kolejnych chcą pozyskać już w styczniu.

- Mamy bardzo dobry skład, ale Manchester City czy Arsenal są przed nami. Myślę, że naszym celem będzie robienie mniejszej liczby transferów, ale za to bardziej konkretnych. To jest cel na styczeń i kolejne lato - wyjaśnił Maresca.

Włoch jest już piątym trenerem, który prowadzi Chelsea za rządów Todda Boehly'ego i wspólników. Przed nim byli Mauricio Pochettino, Frank Lampard, Graham Potter i Thomas Tuchel.

Maresca wkroczył więc na niepewny grunt. Twierdzi jednak, że nikt nie wymaga od niego cudów.

- Właściciele klubu nigdy nie powiedzieli, że musimy zakończyć sezon w najlepszej czwórce. Mamy bardzo dobry skład, ale w poprzednich sezonach zajęliśmy 12. i 6. miejsce. Poprawa nie stanie się automatycznie - tlumaczy Maresca.

Chelsea po czterech kolejkach jest ósma w tabeli. W sobotę zagra z West Hamem.