Trener Chelsea zabrał głos ws. Mudryka. Skomentował dopingową wpadkę

W organizmie reprezentanta Ukrainy wykryto niedozwoloną substancję. Piłkarzowi grozi długoletnie zawieszenie. Na razie przebadano jedynie próbkę A.

Zarówno piłkarz, jak i jego pracodawca wydali już oficjalne oświadczenia. Mudryk zapewnia, że nie przyjął świadomie dopingu, lecz zanieczyszczony suplement, nie mając świadomości o jego skażeniu.

Ukraińcowi wierzy Enzo Maresca. Szkoleniowiec Chelsea jest przekonany, że sprawa zostanie rozwiązana, a Mudryk wróci do gry w barwach "The Blues".

- Wszyscy wspieramy Miszę Mudryka. Sytuacja jest teraz trochę bardziej jasna. Jest oświadczenie klubu, w którym przekazaliśmy to, co musieliśmy - powiedział Maresca.

- Nie mam nic do dodania. Wszyscy piłkarze wpierają Miszę i ufają mu. Wszyscy wierzymy, że jest niewinny. Na pewno wróci - podkreślił.

- Nie sądzę, aby kariera Miszy w Chelsea się skończyła. Nie wiemy, kiedy wróci, ale to jedyna wątpliwość, jaką w tej chwili mamy. Na pewno wróci - zakończył.