Trener Bytovii: Legia punktowała nas jak rasowy bokser

Trener Bytovii: Legia punktowała nas jak rasowy bokser
asinfo
Drutex-Bytovia Bytów przegrała u siebie z Legią Warszawa 1:3 w ćwierćfinałowym meczu Pucharu Polski. trener gospodarzy, powiedział, że jego zespół popełnił w tym spotkaniu zbyt wiele prostych błędów.
- Cóż, żeby myśleć o dobrym wyniku z takim zespołem jak Legia to na pewno musi sprzyjać kilka czynników. Musimy liczyć na to, że przeciwnik nas zlekceważy i że będziemy mieli szczęście. To mogło spowodować, że moglibyśmy liczyć na korzystny wynik - powiedział Wójcik, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Jak traci się bramkę w drugiej minucie to trzeba mieć masę szczęścia, żeby osiągnąć korzystny wynik. Za dużo bramek strzeliliśmy my sami, bo popełniliśmy proste błędy. Chłopcy bardzo chcieli, ale Legia punktowała nas jak rasowy bokser i błyskawicznie wykorzystali nasze błędy w ustawieniu - dodał.
- Trzeba chłopcom oddać, że włożyli całe serce. Nikt nie przeszedł obok meczu. Walkę podjęliśmy, a gra była wręcz wyrównana w drugiej połowie. Po 68. minucie stworzyliśmy kilka groźnych sytuacji i mogliśmy wierzyć w korzystny wynik, bo za taki trzeba byłoby uznać remis z mistrzem Polski. Legia błyskawicznie wykorzystała nasz kolejny poważny błąd - stwierdził.
- Zaskoczenie było takie, że Legia nie ruszyła na nas i czekali. Goście kontrolowali grę, bo można to robić również wówczas, gdy nie ma się piłki. Trener Jozak zmienił trochę rzeczy, bo to było widać w ich grze. Brakuje nam zawodników z takimi wysokimi umiejętnościami piłkarskimi. Cierzniak wykazał się w kilku sytuacjach dużą klasą, bo szkoda tych sytuacji m.in. Surdykowskiego - przyznał.
- To nie są błędy wynikające ze złego ustawienia formacji, ale to są błędy w braku koncentracji, a treningiem tego elementu są rozmowy i dotarcie do głów zawodników. Trzeba wierzyć w awans, bo nie takie rzeczy zdarzały się w piłce. Przede wszystkim jednak bądźmy realistami. Założeniem numer jeden jest dobre zaprezentowanie się w Warszawie - zakończył.

Przeczytaj również