Trener Brighton podsumował postawę Jakuba Modera i Michała Karbownika. Posypały się pochwały
Graham Potter, trener Brighton, wziął udział w konferencji prasowej po meczu z Leicester City w Pucharze Anglii. Szkoleniowiec zwrócił uwagę na Jakuba Modera i Michała Karbownika, którzy wczoraj zanotowali debiut w ekipie "Mew'.
Potter na pomeczowej konferencji nie miał powodów do zadowolenia. Jego drużyna przegrała z Leicester City 0:1 po golu w doliczonym czasie gry. Bierność niemal całej drużyny po rzucie rożnym wykorzystał Iheanacho.
- Oczywiście jesteśmy rozczarowani. Włożyliśmy wiele w dzisiejszy mecz. To była zacięta gra. Obie drużyny broniły się całkiem dobrze. Na chwilę się wyłączyliśmy i wypadliśmy z rozgrywek - ocenił szkoleniowiec.
- Mieliśmy kilka okazji w polu karnym. Ale to nie wystarczyło, by być zadowolonym. Na boisku było wielu młodych zawodników albo takich, którzy nie grali przez jakiś czas. Do tego doszli debiutanci. Wiele rzeczy zrobiliśmy dobrze, ale trudno o tym myśleć, ponieważ jesteśmy rozczarowani porażką - zaznaczył.
Wczoraj w drużynie Brighton zadebiutowali Jakub Moder oraz Michał Karbownik. Obaj rozegrali całe spotkanie i zaprezentowali się dość obiecująco. Opiekun "Mew" nie szczędził komplementów polskim zawodnikom.
- To były dwa pozytywy tego wieczoru. Obaj mieli wpływ na naszą grę. Dawno nie grali, ale teraz będą coraz lepsi. Jestem nimi zachwycony - przyznał.
- Obaj ciężko pracowali na boisku. Widać, że dobrze weszli do zespołu - podsumował.