Trener Al-Ittihad rąbnął pięścią w stół. Karim Benzema skreślony z kadry na zgrupowanie w Dubaju
Karim Benzema miał błyszczeć w Arabii Saudyjskiej, ale na razie jego przygoda z Al-Ittihad nie przebiega tak, jak się spodziewano. W dodatku Francuz został skreślony z wyjazdu swojej drużyny na zgrupowanie do Dubaju.
Benzema zdecydował się na wyjazd do Arabii Saudyjskiej przed rozpoczęciem tego sezonu. Al-Ittihad skusił go gigantycznymi zarobkami.
Szybko okazało się, że pieniądze to nie wszystko. Z Arabii Saudyjskiej regularnie docierają informacje, że Benzema nie czuje się dobrze w nowym klubie. Nie spełnia też wyśrubowanych oczekiwań, które w nim pokładano. We wszystkich rozgrywkach dla nowego klubu strzelił 12 goli w 20 meczach.
Niedawno w mediach pojawiły się nawet plotki, że Benzema może zmienić klub. Nazwisko doświadczonego napastnika pojawiło się w kontekście przenosin do PSG i Olympique Lyon.
Spekulacji na temat przyszłości Francuza spotęgują ostatnie wydarzenia z Al-Ittihad. Marca podała, że Benzema nie pojawił się na pierwszym treningu drużyny po przerwie w rozgrywkach. Reakcja trenera Marcelo Gallardo była stanowcza. Argentyńczyk postanowił za karę nie zabierać Benzemy na krótkie zgrupowanie do Dubaju.
Otoczenie Benzemy twierdzi, że piłkarz został uwięziony na Mauritiusie, gdzie spędzał urlop. Nie może opuścić tego archipelagu ze względu na szalejący cyklon.
Tak czy inaczej Gallardo musi zaznaczyć swoją pozycję i udowodnić, że w zespole nie ma świętych krów. Przez lata krążyły legendy o jego trenerskich umiejętnościach, ale na razie Al-Ittihad pod jego wodzą rozczarowuje. Po trzech ligowych porażkach z rzędu zajmuje dopiero siódme miejsce w tabeli.