Transferowy niewypał wraca do Manchesteru. Zawiódł w kolejnym klubie, musi szukać następnego
Manchester United w tym sezonie zawodzi, a teraz ma na głowie kolejny problem. Jest nim powrót Donny'ego van de Beeka, który zawiódł w kolejnym klubie, o czym informuje Fabrizio Romano.
Holender wylądował na Old Trafford w 2019 roku. "Czerwone Diabły" zapłaciły wówczas za niego Ajaksowi Amsterdam blisko 40 milionów euro. Pomocnik w Anglii kompletnie jednak zawiódł.
Nie pomogło mu ani wypożyczenie do Evertonu, ani angaż w Manchesterze jego rodaka i dobrego znajomego z Ajaksu, Erika ten Haga. Minionej zimy Van de Beek dogadał się z Eintrachtem Frankfurt.
"Orły" zapłaciły za wypożyczenie piłkarza trzy miliony euro. Zapewniły sobie także prawo jego wykupienia za kolejne jedenaście milionów euro.
Niemcy nie zamierzają jednak korzystać z tej możliwości. Eintracht podjął już ostateczną decyzję w tej sprawie, o czym informuje Fabrizio Romano.
Van de Beek w tym sezonie rozegrał zaledwie siedem spotkań w Bundeslidze. Cztery razy wyszedł przy tym w podstawowym składzie. Nie miał gola ani asysty.
Jak donosi Romano, latem Holender będzie musiał szukać sobie kolejnego klubu. Obecnie nie ma dla niego miejsca ani we Frankfurcie, ani w Manchesterze.