Transferowy niewypał odszedł z Rakowa Częstochowa. Swego czasu był najdroższym piłkarzem w historii klubu
Deian Sorescu rundy wiosennej nie spędzi w PKO Ekstraklasie. Rumuński obrońca w czwartek oficjalnie został wypożyczony z Rakowa Częstochowa. Karierę kontynuował będzie w Turcji.
Sorescu trafił do Rakowa zimą 2022 roku. Wówczas zapłacono za niego rekordowe pieniądze w skali klubu. Nigdy wcześniej "Medaliki" nie dokonały tak drogiego transferu.
Rumun kosztował 800 tysięcy euro. Pod Jasną Górą nie do końca spełnił jednak pokładane w nim oczekiwania. W tym sezonie był głównie rezerwowym.
Obie strony uznały, że najlepszym wyjściem będzie odejście Sorescu do innego klubu. O takim ruchu kilka dni temu informowały media w Rumunii.
Teraz wypożyczenie obrońcy stało się faktem. W czwartek ogłoszono, że piłkarz dokończy ten sezon w Turcji. Zasilił szeregi Gaziantep FK.
Ta drużyna walczy o utrzymanie w tureckiej ekstraklasie. Obecnie zajmuje 16. miejsce w ligowej tabeli, mając zaledwie punkt przewagi nad strefą spadkową.
Sorescu w Turcji będzie występował na zasadzie półrocznego wypożyczenia. Według medialnych doniesień w umowie znalazła się jednak klauzula wykupu, która może zostać aktywowana latem.