Transfer znanego napastnika wysypał się na ostatniej prostej. Kontrowersyjny właściciel zablokował ruch
Rafa Mir mógł w ostatnich godzinach zimowego okienka trafić do Valencii. Portal Relevo przekazał jednak, że transfer ten najprawdopodobniej nie dojdzie do skutku. Poszło o... 100 tysięcy euro.
Valencia jest obecnie zarządzana przez Petera Lima. Singapurski przedsiębiorca jest uważany za jednego z najbardziej kontrowersyjnych w świecie futbolu.
Teraz "Nietoperze" znów się o tym przekonały. Od dłuższego czasu klub walczył o to, aby jego szeregi wzmocnił Rafa Mir. Sam zawodnik również był zainteresowany takim ruchem, odrzucił bardzo dobrą ofertę z MLS.
Hiszpańska transakcja stoi jednak pod poważnym znakiem zapytania, wiele wskazuje na to, że ostateczne porozumienie nie zostanie osiągnięte. Wspomniany już Lim nie chce dołożyć 100 tysięcy euro. Tyle zaś brakuje do tego, aby Sevilla zaakceptowała ofertę od swojego ligowego rywala.
Mir trafił do Sevilli w 2021 roku po zakończeniu przygody w Wolverhampton. Jego obecny bilans w klubie to 105 meczów, 24 trafienia i dwie asysty.
Umowa Hiszpana jest ważna do 30 czerwca 2027 roku. Portal Transfermarkt wycenia napastnika na pięć milionów euro.